WYPADANIE WŁOSÓW – JAK SOBIE Z NIM PORADZIĆ?
Kto nie marzy o pięknych i gęstych włosach? Jednak ich kondycja bardzo często uzależniona jest nie tylko od stanu naszego zdrowia, ale i odpowiedniej pielęgnacji czy dbania o nie „od wewnątrz”. Wiele z nas niestety zmaga się z nadmiernym wypadanie włosów. Jakie są jego przyczyny i jak sobie z nim radzić?
Zdrowe, pełne blasku, miękkie i gładkie w dotyku włosów, a do tego gęste i mocne włosy są marzeniem wielu z nas. Jednak prócz zasługi genów ich kondycja często mocno wiąże się z rzeczami na który mamy wpływ i dzięki którym możemy poprawić ich wygląd! Szczególną uwagę zwracamy natomiast na nie, kiedy zaczynają nadmiernie wypadać i pojawiają się przerzedzenia lub nawet łysienia. Jak więc radzić sobie z nadmiernym wypadaniem włosów?
Wypadanie włosów – to normalne!
Martwisz się każdym wypadającym włosem? Niepotrzebnie! Statystycznie rzecz ujmując na głowie znajduje się aż ok. 100-150 tysięcy włosów, nic więc dziwnego, że część z nich zostaje na naszej szczotce czy grzebieniu. W końcu włosy nie są przytwierdzone do naszej głowy na stałe – każdy z nich bierze udział w naturalnym cyklu wzrostu i prędzej czy później kończy swój żywot ustępując miejsca kolejnemu włosowi.
Jak więc wygląda naturalny cykl życia włosa? Dzieli się on na trzy fazy:
- Anagen – czyli faza wzrostu. Jest ona najdłuższa i w tej fazie znajduje się nawet 80-85% włosów na głowie. Trwa on mniej więcej od 3 do 6 lat. To właśnie wtedy włos się „tworzy”, produkuje się melanina odpowiedzialna za jego kolor i trwa wzrost. Im dłuższa jest to faza – tym dłuższe finalnie będą włosy.
- Katagen – czyli faza przejściowa (inaczej inwolucyjna). To najkrótsza faza, w której znajduje się ok. 1% włosów. Podczas niej wzrost jest wstrzymany – włókno przestaje być wytwarzane.
- Telogen – czyli faza spoczynku trwająca ok. 2-4 miesiące, w której znajduje się ok. 15 % włosów. W niej wzrost jest już zatrzymany, a włos tkwi w górnym odcinku mieszka włosowego, zaczyna słabnąć i wypadać. Po tej fazie cały cykl się zamyka i znów następuje faza wzrostu (anagenowa) – stary włos zostaje „wypchnięty” przez nowy.
Cały ten cykl oczywiście nie jest nieskończony, w ciągu życia przypada nam ok. 25-30 takich pełnych cykli, które mogą zostać przerwane przez różnego rodzaju problemy zdrowotne.
Kiedy zaczyna się problem z wypadaniem włosów i jakie są jego przyczyny?
W zależności od ilości – codziennie może nam wypadać nawet do 150 włosów! I jest to naturalny, normalny proces, którym nie powinniśmy się nadmiernie przejmować. Problem pojawia się dopiero, gdy liczba tych włosów wzrasta do takiego momentu, gdzie wychodzą one garściami – ich liczba na szczotce czy poduszce, czy też podczas mycia jest zauważalnie większa. O co wtedy warto zadbać?
Niestety bardzo częstą przyczyną nadmiernego wypadania włosów jest stres. To właśnie wysoki poziom kortyzolu jest uznawany za jedną z najczęstszych przyczyn. Choć łatwiej się to mówi niż wdraża w życie – przede wszystkim warto zadbać o wyregulowanie emocji, należyty odpoczynek po pracy i odpowiednio długi sen. W końcu zwiększenie odporności na stres pomoże w wielu aspektach codziennego życia i na pewno pozytywnie wpłynie na cały organizm.
Innymi przyczynami mogą być także zaburzenia hormonalne – łączą się z nimi dwa główne schodzenia – łysienie androgenowe i łysienie telogenowe. Łysienie androgenowe dotyka ponad 80% mężczyzn i ok. 42% kobiet. Łączy się ono często z zaburzeniami testosteronu (które to może wynikać z innych problemów zdrowotnych) – jego nadmiar niszczy mieszki włosowe, co powoduje wypadanie i blokuje możliwość nowych wzrostów. Przyczyną łysienia androgenowego głównie są uwarunkowania genetyczne i predyspozycje organizmu – np. zwiększona jego wrażliwość na działanie androgenów (tj. hormonów płciowych, w tym testosteronu właśnie). Z kolei łysienie telogenowe wiąże się z obniżeniem estrogenów, które powoduje osłabienie i nadmierne wypadanie włosów.
Gdy zauważamy u siebie nadmierne wypadanie włosów, na pewno warto zrobić badania kontrolne. Okazuje się, że często powoduje je też niedobór składników odżywczych w naszej diecie. Głównie chodzi o żelazo (badamy je wtedy wraz z ferrytyną!), witaminy z grupy B, cynk oraz witaminę D3. Źle zbilansowana dieta, zbyt restrykcyjne odchudzanie się, czy spożywanie żywności niskiej jakości bardzo negatywnie wpływa funkcjonowanie całego organizmu.
Negatywny wpływ na wzrost włosów mogą mieć także niektóre leki hormonalne, przeciwdepresyjne czy nasercowe, a także choroby – szczególnie zakaźne czy autoimmunologiczne (m.in. choroba Hashimoto lub alergie).
Przyczyn szukaj też od zewnętrz!
Warto też oczywiście zwrócić uwagę na skórę głowy i sprawdzić, czy nie mamy do czynienia ze schorzeniami takimi jak – grzybice, atopowe zapalenie skóry czy łupież, które również mogą się przyczyniać do osłabiania cebulek włosów i wypadania. Ale i nieodpowiednia pielęgnacja skóry głowy czy też nie dbanie o jej ochronę niesie za sobą mnóstwo zagrożeń. Do takich najczęstszych błędów można zaliczyć m.in. nadmierną ekspozycję na słońce, zbyt częste zabiegi chemiczne (farbowanie, rozjaśnianie włosów), niedokładne oczyszczanie z sebum, brudu i produktów do stylizacji czy nawet nieprawidłowe czesanie włosów (używanie szczotek z ostro zakończonymi główkami, które podrażniają mieszki włosowe, szarpanie, ciągnięcie włosów). Nie bez wpływu rzecz jasna na nasze zdrowie pozostają też takie czynniki jak palenie papierosów, nadmierne picie alkoholu czy też zanieczyszczenie środowiska.
Są też etapy zwiększonego wypadania włosów, które wiążą się z różnymi etapami życia, są to fazy tzw. łysienia fizjologicznego. Wymiana włosów następuje na przykład u noworodków – wtedy mamy do czynienia z wycieraniem się pierwszych włosków, z którymi dziecko przyszło na świat. Nawet u nastolatków obserwuje się przerzedzenie włosów – występuje ono u ok. 20% młodzieży. U osób powyżej 50 roku życia obserwuje stopniowe łysienie, które związane jest ze znacznym skróceniem fazy wzrostowej włosa i depigmentacją – włosy stają się delikatniejsze, cieńsze i krótsze.
Jak przeciwdziałać? Po pierwsze: dieta
Co robić, aby zapobiegać nadmiernemu wypadaniu włosów? Wbrew pozorom da się zrobić bardzo dużo! O włosy warto zadbać kompleksowo – zarówno od wewnątrz, jak i od zewnątrz stawiając na dobór odpowiednich środków do pielęgnacji włosów oraz składników odżywczych w codziennej diecie.
Czego zatem nie może zabraknąć w diecie? Odpowiednich witamin i mikroelementów oczywiście. Warto zwrócić uwagę na to, czy w naszych codziennych posiłkach nie brakuje witamin – szczególnie witaminy H (biotyny czy też witaminy B7), biorącej udział w transporcie siarki (podstawowy składnik keratyny) do komórek, poprawia ukrwienie cebulek, wspomaga dostarczanie składników odżywczych. Na pewno nie może też zabraknąć witaminy A (która bierze udział w produkcji sebum), witaminy PP (inaczej niacyny, która ułatwia wnikanie składników odżywczych do cebulek włosa), witaminy C (dzięki której powstaje kolagen), witaminy E (która pobudza ukrwienie skóry), czy innych witamin z grupy B hamujących wypadanie włosów i wspomagających wzrost nowych. Oprócz witamin, nasza dieta powinna być bogata w mikroelementy takie jak: krzem (wzmacniający włosy), cynk (niezbędny składnik w procesie powstawania keratyny), selen (ułatwiający prawidłowy wzrost włosów), czy też żelazo i magnez, których niedobory mogą przyczyniać się do osłabienia cebulek włosów.
Dobry wpływ na włosy mogą mieć też zioła, które są bogactwem składników odżywczych – między innymi skrzyp polny, pokrzywa, czarna rzepa, chmiel, rozmaryn korzeń żeń-szenia i wiele innych. Przykładowo skrzyp zawiera krzem, witaminę C, krzem, fitosterole, flawonoidy, kwasy organiczne, sole potasu i glinu. Pokrzywa to bogate źródło beta-karotenu, żelaza, krzemu, wapnia, cynku, sodu magnezu, potasu, witaminy A, witaminy K, witaminy B2i B5, a czarna rzepa słynie z dużych ilość witaminy C, witaminy PP, witamin z grupy B i soli mineralnych takich jak: potas, magnez, żelazo, cynk, sód, fosfor i wapń. Składniki też można też „dawkować” od zewnątrz za pomocą kosmetyków z zawartością ziół – na przykład produktów z linii RZEPA czy też z serii Tradycyjna Receptura – tu szczególnie polecamy szampon i odżywkę ze skrzypem i rozmarynem.
Wyświetl ten post na Instagramie
Po drugie: pielęgnacja
Jaka będzie najlepsza pielęgnacja naszych włosów i skóry głowy? Taka, która zadba o je indywidualne potrzeby. Dla jednych będą to więc silnie oczyszczające produkty, szampony i peelingi, które skutecznie oczyszczą skórę głowy z nadmiaru sebum, brudu i produktów do stylizacji, dla innych głównie kosmetyki nawilżające, dbające o równowagę skóry, zapobiegające przesuszeniom. Przed wprowadzeniem dedykowanej pielęgnacji, warto przyjrzeć się dokładnie potrzebom swoich włosów i skóry głowy lub skonsultować się z trychologiem.
Jednak wszystkie plany pielęgnacyjne łączy je jedno – w każdym przypadku warto postawić na łagodne formuły z dużą zawartością celowanych substancji aktywnych o potwierdzonej badaniami skuteczności. Wśród nich znajdą się składniki pochodzenia naturalnego oraz substancje syntetyczne projektowane pod kątem działania na konkretny mechanizm istotny w procesie wzrostu i przedłużenia żywotności włosa.
W obecnych czasach wybierać możemy spośród najróżniejszych formaty kosmetyków: od podstawowych w pielęgnacji szamponów i odżywek po wcierki, toniki czy kuracje w ampułkach.
Ciekawą, „gotową” propozycją ułatwiającą walkę o gęste i zdrowe włosy są serie Konopie (nawilżająca, bazująca na ekstraktach z konopi) oraz AFTER Cov19 THERAPY. W każdej z tych serii użyto dedykowanego kompleksu hamującego wypadanie włosów o nazwie VITAL HAIR COMPLEX oraz ekstraktów ziołowych o potwierdzonej skuteczności.
VITAL HAIR COMPLEX – co zawiera i jak działa?
- Alfa-hydroksykwasy naturalnego pochodzenia, wyizolowane z ekstraktów z trzciny cukrowej, cytryny i jabłka – mają delikatne działanie złuszczające, dzięki czemu ułatwiają wnikanie substancji aktywnych do mieszka włosowego.
- Trimetylglicyna z trzciny cukrowej, która dostarcza cebulkom włosowym energii, koniecznej do prawidłowego wzrostu włosów.
- Hexapeptyd 11 – biofermentowany peptyd, który pomaga w zakotwiczeniu cebulki włosowej w skórze głowy.
- Ekstrakty z zielonej herbaty zawierające ważne i korzystne izoflawony, które chronią skórę głowy zarówno przed stresem oksydacyjnym, jak i promieniowaniem UV oraz mają dobrze udokumentowane właściwości kojące dla skóry.
Niezawodnymi w walce o zdrowe włosy mogą się okazać odżywki-wcierki, które aplikuje się bezpośrednio na skórę głowy i delikatnie wmasowuje. Powinno się je stosować po każdym myciu, najlepiej na lekko wilgotną jeszcze skórę. Seria Konopie zawiera w sobie aż trzy rodzaje wcierek, dostosowanych do problemów skóry głowy. Na zwiększone wypadanie włosów najlepsza będzie ta wzmacniająca , która była dodatkowo testowana na ozdrowieńcach Covid-19 i uzyskała pozytywne wyniki – widocznie poprawia ona kondycję włosów po przebytej chorobie.
Po trzecie: dodatkowe możliwości i profilaktyka
Jakie jeszcze działania warto podjąć, by poprawić kondycję włosów i uniknąć nadmiernego wypadania? Dobrze jest zainteresować się mechanicznym pobudzeniem mikrocyrkulacji w skórze głowy i transportu substancji aktywnych do wnętrza struktur żywych. A są to:
- Masaże opuszkami palców lub z użyciem rollerów – masowanie pobudza ukrwienie tkanek, co prowadzi do lepszego dotlenienia i odżywienia mieszków włosowych, a w efekcie zmniejszenia wypadania włosów.
- Zabieg mezoterapii mikroigłowej – polega na wprowadzeniu substancji czynnych w głębokie warstwy skóry za pośrednictwem impulsów elektrycznych, które pochodzą z małych igiełek. Dzięki temu poprawia się kondycja skóry głowy, regenerują się mieszki włosowe, a z cebulek wyrastają nowe, mocniejsze włosy. W trakcie zabiegu skóra staje się bardziej napięta i lepiej ukrwiona.
Samo stosowanie odpowiednich produktów, zadbanie o dietę czy dodatkowe zabiegi dobrze jest wesprzeć odpowiednią profilaktyką. W trakcie kuracji wzmacniających unikamy chemicznych, ingerujących w strukturę włosa zabiegów fryzjerskich, które mogłyby pogorszyć ich kondycję i pogłębić problem wypadania włosów np. farbowanie, rozjaśnianie, trwała ondulacja. Dobrze jest też ograniczyć częstą stylizację włosów, zwłaszcza z użyciem wysokich temperatur w trakcie suszenia, prostowanie czy kręcenie. Powinno się też chronić włosy i skórę głowy przed szkodliwym działaniem promieniowania UV – czapki, kapelusze i chusty czy produkty z filtrem będą jak znalazł!
Wyświetl ten post na Instagramie